„Brokatowa Magia. Dodaj brokatu i nie zobaczysz brzydoty pod spodem”
Film Netflix „Ginny i Georgia”
Kiedy usłyszałam te słowa pomyślałam o maskach jakie nosimy zarówno my, jak i ludzie, których na co dzień mijamy. W pracy, szkole, na ulicy, w Kościele.
Nie jesteśmy świadomi czasami jakie tragedie kryją się za uśmiechem ludzi, jakie rany przykryte są pod warstwą brokatu i pięknego makijażu. Ile siły kosztuje niektórych wstanie z łóżka każdego dnia…
Czasami brakuje uważności na drugiego człowieka. W pracy rozmawiamy o nowych inspiracjach muzycznych, planach na wakacje, remontach. Nie wiemy jednak co nas wypełnia, smuci, inspiruje.
Pokazujemy fasady, które mieszczą się w normach i nie ciekawi nas co dzieje się za murem, ponieważ często sami zbudowaliśmy fortece wokół własnych doświadczeń.
Czy wiesz, że ta postawa nie jest biblijna?
Z pewnością większość osób zna ten fragment z Księgi Kaznodziei Salomona 4,9-12:
„Lepiej jest dwom niż jednemu, mają bowiem dobrą zapłatę za swój trud:
Bo jeżeli upadną, to jeden drugiego podniesie. Lecz biada samotnemu, gdy upadnie! Nie ma drugiego, który by go podniósł.
Także, gdy dwaj razem leżą, zagrzeją się; natomiast jak może jeden się zagrzać?
A jeżeli jednego można pokonać, to we dwóch można się ostać; a sznur potrójny nie tak szybko się zerwie.”
Co tu można jeszcze dodać?
Możemy wszystko w Chrystusie (Flp 4.13) , nie ma dla Niego rzeczy niemożliwych (Łk 1.37), On daje nam siłę (Ps 29.11), wzmacnia i Jest podporą (Iz 41.10). Dzięki Niemu możemy być jak orły (Iz 40.31) i z Nim znajdziemy to, czego szukamy (Mat 7.7-8)
Ale potrzebujemy siebie nawzajem. Przykazanie miłości jest skierowane do tych, którzy są obok. (Mk 12, 30-31).
Żywa Ewangelia to Ewangelia Miłości.
